Z tęsknoty za cudownym klimatem Złodziejewa, który tworzy eteryczna dusza Marceliny Oczkowskiej ze swoimi Gośćmi , wracam do zdjęć oczekujących na mój wolny czas, aby wreszcie zająć się ich obróbką.
Dziś zdjęcie, na którym pozują Zuzia Olejnik i Kalina , córka Agnieszki Matysiak
Uczyć się i rozwijać – tylko w Złodziejowie! A potem , to już tylko szukać inspiracji … wracając do Złodziejewa ! .
Marcelinko- klimat, jaki stworzyłaś już od lat przyciąga wrażliwych na estetykę ludzi, chętnych do rozwijania swojej pasji i umiejętności . Wystarczy poczytać wpisy i komentarze uczestników – by wiedzieć , że przecież Wszyscy – nie mogą przesadzać z pochwałami !
Z sentymentem wspominam warsztaty, z sentymentem zdjęcia. Tak mi myślą blisko do Złodziejewa. Zaraz będzie rok, a czuję się jakby wczoraj. A przecież od tego czasu zmieniło się wszystko.
Już niemal zapomniałam o tych zdjęciach. Ale skoro zostało mi przypomniane, to Wam pokażę. Bo tak magicznej dziecięcej fotografii prędko u mnie nie zobaczycie ; )
Chciałam napisać, że uwielbiam takich gospodarzy i takie miejsca, ale jesteś jedyna w swoim rodzaju, podobnie jak świat, który tam stworzyłaś, tak że ten.
Do zobaczenia jeszcze nie wiem kiedy
Dzień dobry Marcelino,
odzywam się dopiero teraz bo wyjechałam i szczęśliwie byłam bez zasięgu. Wspominam spotkanie z Tobą i Magdą i jestem pod wielkim wrażeniem; Ciebie bo nic się nie zmieniłaś po tylu latach i wciąż jesteś pełna uroku i pasji i jestem pod urokiem szalonej Magdy, która mnie zaskoczyła swoją naturalnością i otwartością. Niestety pochłonięta pobieganiem po łące nie zrobiłam żadnego zdjęcia dokumentującego nasze warsztaty.
Mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję znów poczuć niezwykły urok Złodziejewa i podnieść swoje umiejętności fotograficzne.
Tymczasem pozdrawiam Cię z całego serducha życząc szczęśliwego rozwiązania i przesyłam wybrane i zaakceptowane przez Magdę zdjęcie, z którego jestem bardzo dumna.
Podpinam się pod wypowiedź Karolina Kas wszystko się zgadza Hanna Derecka to wspaniała osoba i bardzo utalentowana fotografka. Serdecznie polecam warsztaty u Hani. Oczywiście nie mogę zapomnieć o Złodziejewie w którym odbywaja się warsztaty to miejsce magiczne które stworzyła niesamowita Marcelina Oczkowskanie oglądajcie się tylko przybywajcie na warsztaty do Złodziejewa
Magda Skrzycka, Totalny reset z Magdą Wasiczek: bardzo Ci Kochana dziękuję za ten czas. Nie miałam okazji powiedzieć, jak się zawsze zachwycam klimatem, któy stworzyłaś w Złodziejowie. Jest naprawdę niesamowtym miejscem. Zawsze, kiedy o nim myślę, zawsze jestem pod wrażeniem spójności, klimatu i magii, którą czuć tu wszędzie dookoła.
Marcelina Oczkowska i Magda Wasiczek – bardzo Wam Kochane dziękuję za podzielenie się Waszym talentem, pasją i sercem. Spełniłam kolejne marzenie… W cudownym, niezwykłym miejscu, ze wspaniałymi ludźmi, połączonych miłością do fotografii i potrzebą nauczenia się czegoś nowego. W tym smutnym i mało optymistycznym dla mnie dniu, kiedy kraj nam pęka na pół, świadomość, że WARSZTATY W ZŁODZIEJEWIE – Wiele dróg – jedna pasja są i będą – ze swoim ciepłem, klimatem, wyjątkowymi ludźmi i inspiracjami – daje nadzieję. Dziękuję
Goraco polecam warsztaty u Hani Niesamowita kobieta i utalentowana fotografka, ktora trzeba poznac osobiscie. Do tego podzieli się swoja wiedza. I jeszcze niesamowite miejsce Złodziejewo, do ktorego zawsze chce się wracac Marcelina daje z siebie wszystko, by wszystko bylo najlepiej zaplanowane, jedzonko nawet na zyczenie wegetarianskie. A do tego tyle utalentowanych uczestnikow/wspanialych ludzi mozna poznac. Zachecam wszystkich, ktorzy stawiaja na siebie – na swój rozwój osobisty
Byłam już drugi raz i na pewno nie ostatni tu dzieją się fotograficzne cuda, dosłownie! Po warsztatach przez jakiś czas fruwam nad ziemią z nową wiedzą i z nowymi inspiracjami. Cudowni ludzie, pyszne jedzenie, klimatyczne miejsce Polecam z całego serca!
Naprawdę brakuje słów, aby wyrazić to co się tu dzieje. To miejsce, ci ludzie i ta energia – trzeba to przeżyć. Myślę, że najlepszą rekomendacją będą moje zdjęcia zrobione od tej chwili.
Przez ten weekend nauczyłam się więcej niż przez całe swoje fotożycie. Mam nadzieję, że najlepszym potwierdzeniem mojego pełnego zachwytu będzie mój powrót do Złodziejewa na kolejne warsztaty. Planuję na pewno Photoshopa z Karolem i Twórcze Wczasy w przyszłym roku. Już nie mogę się doczekać!
Dziękuję
Moje ulubione miejsce na ziemi. W tym miejscu i jego Gosppdarzach jest coś takiego, że chcesz tu ciągle wracać. Byłam na 4 warsztatach od sierpnia 2019 i przyjadę ma następne. Poza fachową wiedzą, pięknym miejscem, pysznym jedzeniem dostajesz tu tą odrobinę magii i inspiracji. Mogę powiedzieć śmiało, że to tu urodziła się moja fotograficzna dusza
Wspaniałe, inspirujące miejsce. Ludzie pełni pasji, którą skutecznie zarażają. Niewiarygodna ilość wiedzy warta swojej ceny. Prócz tego kilka miłych niespodzianek i pyszne jedzenie
Chciałbym serdecznie podziękować za możliwość uczestniczenia w ostatniej edycji warsztatów ślubnych. Wszystkie pozytywne opinie oraz opowieści o magii miejsca i Fotografki, która zorganizowała to miejsce spotkań okazały się prawdziwe !
Karol Kalinowski ma smykałkę pedagogiczną, posiada ogromną wiedzę, doświadczenie oraz fotograficzną wrażliwość, a taka kombinacja jest rzadkością…
Warsztaty w zupełności pokryły się z moimi oczekiwaniami, jedyny niedosyt pozostawił brak karności grupy w przestrzeganiu kolejki, ale słyszałem, że to jest zawsze problem w utrzymaniu na wodzy tylu fotografów, którzy rwą się do pracy. W pewnym momencie sam zacząłem „walczyć o kadry”.
Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy !
Łączę wyrazy szacunku.
Ja przez najbliższy tydzień czy dwa znowu będę fruwać nad ziemią
Być tam, przeżyć to – coś niesamowitego
Dziękuję, dziękuję, dziękuję!
P.S do zobaczenia!
Dziękuję za tak cudownie spędzony czas
Wszystkim dziękuję za bardzo mile i twórczo spędzony czas. Damian rzeczywiście daje z siebie wszystko.
Jako początkujący fotograf, zarazem rozwijający swoją pasję natknęłam się na informację o „Twórczych wczasach” w Złodziejewie. Głównym celem warsztatów była nauka pracy z modelami oraz postprodukcja, która dla jednych jest katorgą, a dla innych chwilą wyciszenia.
Myślałam, że czas spędzony tam będzie głównie opierał się na prostolinijnej teorii oraz serii zdjęć wykonanych w części praktycznej.
Właśnie, myślałam…
Od pierwszego wieczoru, na którym było ognisko integracyjne, grupa fotografów zaczęła zacieśniać swe więzi na tyle, że stworzyliśmy warsztatową rodzinę w Złodziejewie z mamą na czele
Plan tygodnia twórczych wczasów był tak ułożony, że nie było tam miejsca na rozmyślanie o problemach.
Każdy dzień wynosił coś nowego i był lepszy od poprzedniego. Obudziłam w sobie nowe wizje na obraz fotografii, ukazujący żywe emocje, które dają się odczuć w głębi duszy. Każdy nauczyciel/artysta/fotograf dawał zastrzyk inspiracji, który zapamiętam do końca życia, a to dzięki Pani Marcelinie, która jako główny organizator, dobrze wiedziała jaką rzeszę ludzi zebrać wokoło.
Twórcze wczasy nie powinny być dla nikogo wątpliwą decyzją, ponieważ jest to najlepsze miejsce, w którym można poznać kreatywne osoby z całego świata, a przy rodzinnej atmosferze pochłonąć ogromną ilość wiedzy, której nie sposób przyswoić.
Przy osobach, które wspierają i wywołują emocje zmysł fotograficzny kształtuje się naturalnie.
Pragnę z całego serca podziękować Pani Marcelinie, która od samego zgłoszenia mailowego emanowała pozytywną energią i ciepłem duszy oraz całej grupie zaangażowanej w to wydarzenie.
Na pewno jeszcze odwiedzę to miejsce i z miłą chęcią poddam się fotograficznej hipnozie w Złodziejewie
Było fantastycznie, serdecznie dziękuję za ten weekend, Marcelinie za cudowną atmosferę, Tobie, Damianie, za wiedzę, inspiracje, dzielenie się swoim talentem, wszystkim Wam za niezwykłą energię. Dodam, że od wyjazdu wczoraj ze Złodziejewa cały czas w głowie tworzą mi się kadry i pomysły na historie P.S. Damian, świetna nazwa grupy